

prawdziwie utalentowany artysta. Śpiewa i rapuje… ale i gra na gitarze, pisze teksty, tworzy i produkuje muzykę. Jest pół-góralem pół-scyzorykiem, wychowanym w Szwecji.
Wspomagamy i kibicujemy jego twórczości. Co właściwie robimy i zrobiliśmy dla artysty? To proste – NIC! Nic poza stworzeniem strony internetowej, działaniami w social mediach by świat mógł dostrzec a wreszcie słuchać i oglądać Filipa. Pozwoliliśmy sobie również na wsparcie produkcyjne materiałów video. Tak wygląda kwestia współpracy z artystą, który ma pomysł na siebie i sztukę. Kontaktuje się, przychodzi do nas – otrzymuje Nic… nic z punktu widzenia odbiorcy, fana tego konkretnego artysty . Dlaczego Nic? Gdy wszystko działa jak należy – fani artysty są maksymalnie skupieni na nim, tym co tworzy; mogą przeżywać bez przeszkód jego sztukę. Nasza strona działa – nikt więc nie zauważa, że jest ładna i super szybka. Bohaterem jest Filip Mizia – tak to dokładnie ma się odbywać kiedy wszystko działa, kiedy nad projektem pracuje zaangażowany zespół kreatywnych ludzi.